fbpx

Obróć telefon :)

Wtedy najładniej i najpełniej będziesz korzystać ze strony.

Sprzedałem mikrofon do podcastu

Sprzedałem mikrofon do podcastu. Bo mam nauczkę z podcastowego ciągu

Gdy zaczynałem podcasty, jechałem po bandzie: czytałem wszystko o podcastach. Słuchałem każdego podcastu, kupowałem wszystko, na co mogłem sobie pozwolić.

Hajsu szło co niemiara. Bajery, szmery. Promocje, polecenia od innych podcasterów. Stałem się też ofiarą targetowanych reklam. W skrócie: mnóstwo kasy wydałem na mnóstwo urządzeń.

A kiedy zacząłem zarabiać naprawdę porządnie na podcastach, przyszło opamiętanie. Na szczęście.
Zauważyłem, że niektórych sprzętów używam mniej, a są takie wypasione mikrofony, które leżą w szafce i błagają o użycie.

Kiedyś na trening przyszedł pan w najlepszych butach i najlepszym zegarkiem się chwalił. W ten sposób budował swój wizerunek biegacza najszybszego. Po dwóch kilometrach odpadł, a ja biegłem dalej.

Podobnie mam ze sprzętem. Obkupiony mikrofonami do podcastu zapomniałem, że najważniejsze w podcastach jest dawaniem wiedzy, rozrywki, przeżyć. Ogólnie chodzi o wartość i to buduje podcast

I z tego wyszła nauczka dla każdego podcastera.

Jeśli chcesz mikrofon do podcastu, to kup jeden. Może to być Samson Q2U, Może to być Novox NC1. Może to być mikrofon za darmo, od kolegi.

Dostarczaj jakość. Dodawaj wartości. Słuchaj, co mówią ludzie na temat, o którym nagrywasz. Dziel się wiedzą.

I zacznij nagrywać, choćby na komórce.
Dziel się wiedzą. Pracuj z ludźmi. Twórz. A mikrofon niech pozostanie tylko narzędziem, a nie przedłużeniem Twojego ego.

Technologia i wypasione mikrofony przyjdą z czasem. A potem sprzedasz kilka z nich, bo będzie trochę wstyd, że kupujesz 5 mikrofonów i nie używasz 🙂

Pozostałe artykuły

Dodaj komentarz